niedziela, 9 grudnia 2012

"chwila"


tutaj pokazuję pracę w takiej formie, w jakiej powinna być odbierana, żeby powiększyć każde zdjęcie z osobna wystarczy kliknąć na miniaturki na dole wpisu.

















*


Co gdyby dać nam okazję do obejrzenia całego życia w postaci filmu? Składałby się on z niezapomnianych momentów, darzonych przez nas sentymentem? Scen gorzkich lub poruszających? Prawdopodobnie tak. Ale przede wszystkim ujrzelibyśmy sekwencje nic nie znaczących chwil – przedstawiających czynności, którym nie przypisujemy żadnego znaczenia. Z pewnością – film z życia każdego z nas byłby potwornie nudny. Ale to właśnie dzięki temu, zdarzenia wyjątkowe są rzeczywiście wyjątkowe. Spośród niemal rytualnych czynności wykonywanych raz za razem, to one skupiają na sobie całą naszą uwagę i wywołują największe emocje. Przytrafiają się losowo, często o zupełnie nieoczekiwanej porze. Wcale nie muszą być spektakularne w swoim wyrazie, właściwie wystarczyć powinna odrobina zadumy, delikatny impuls. Chwile – we właściwym dla siebie znaczeniu.













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz